

Myślisz że wiesz jak się gra na najgorszej harmonijce na świecie? Moim zdaniem nie wiesz...
Ten Chiński wyrób harmonijkopodobny jest nie do opisania. Praktycznie nie da się na tym grać, nie nadaje się na prezent, ale ma też wiele zalet:
1. posiada tylko jedną płytkę stroikową - z pięcioma stroikami na wdech i 5 na wydech (naprzemiennie), więc na pewno nie da się na niej przesadnie przekombinować solówki, ani tez niechcący zagrać skali jazzowej
2. jest niezwykle lekka, więc może dość daleko polecieć ze sceny, przy czym ryzyko nabicia komuś guza jest znikome ze względu na niską wagę
3. warto mieć taką harmonijkę w swoim zestawie na wypadek, kiedy "wujek Władek" przy ognisku rozochoci się żeby pograć na twoich harmonijkach
4. ma naprawdę porządne etui z grubego plastiku (które waży więcej niż harmonijka)
5. ma porządną ściereczkę z mikrofibry, która oddzielnie mogłaby kosztować połowę kwoty
6. ma śrubki do pokryw w starym, hohnerowskim stylu (takie śrubki są warte spokojnie z 5zł).
7. nie żal kiedy się zgubi
8. można na niej poćwiczyć ustawianie stroików, choć to też nie będzie miarodajnym doświadczeniem bo stroiki wykonane są chyba z folii przypominającej metal
9. jest to najtańsza harmonijka na rynku i będzie świetnie pasować do najtańszego wzmacniacza i najtańszego mikrofonu
10. można obdarować nią wroga
11. można dać komuś zagrać żeby nie myślał zę łatwo gra się na harmonijce...
... oraz wiele innych zalet, których w sumie jest i tak więcej niż wad
NIE PRZYJMUJEMY ZWROTÓW I REKLAMACJI tego konkretnie instrumentu - z uwagi na porażającą kwotę zakupu, przewyższającą wartość przesyłki, radzimy połączyć zakup z harmonijką nadającą się do grania